Stefan Żechowski- bestyja mistrz-rysunku-walorowego- najchetniej-erotycznego myślę, ze jego warsztat był naturalną umiejętnością, którą doskonalił i modyfikował w zalezności od potrzeb- niestety jego teki spłonęły a chciałabym zobaczyć jego rysunki
w notatnikach- nie te ilustracje na zamówienie, czasem okropnie kiczowate, szczególnie dziewoje o kocich oczach
- no ale takie są oczekiwania facetów- obok powstawały takie arydzieła aktu erotycznego jak sen w dziwnej pozycji głową w dół- tu ponizej
zupełnie nic o nim nie wiedziałam, kiedy
po raz pierwszy zobaczyłam jego rysunki w muzeum zegadłowicza w gorzeniu- wisiały w strasznych warunkach, ściany spleśniałe, grzybnia niemal wrastała w prezycyjne rysunki- jego styl bardzo osobisty- rysunek
ołówkiem, obłe kształty starannie wymodelowane, jakieś wewnętrzne światło nadawało im inny wymiar...emocje w szale erotycznych sytuacji- niby wielkie pożądania- chociaż kocie twarze nagich kobiet miały martwy wyraz- potem dowiedziłam się, ze Zechowski był szukalszczykiem, a potem zupełnie przypadkiem zobaczyłam te same rysunki na wystawie związanej z Zegadłowiczem w Sosnowcu- i wtedy dowiedziałam się, ze Zegadłowicz jest tam pochowany
Stefan Żechowski (ur. 19 lipca 1912 Książ Wielki - zm. 28 października 1984) - rysownik, ilustrator, malarz-pastelista.
Artysta nieznany niemalże przez całe swoje życie. W 1932 ukończył Szkołę Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego w Krakowie. W 1929 zafascynowany Stanisławem Szukalskim wstępuje do grupy artystów - Szczep Rogate Serce. Pozostał jej członkiem do roku 1936. W 1937 wykonał 37 ilustracji do powieści Motory E. Zegadłowicza, która została skonfiskowana rok później przez cenzurę obyczajową. /ilustrował: Emila Zegadłowicza: Motory, Zmory, Wrzosy; J. Żuławskiego: Na srebrnym Globie; L. Kruczkowskiego: Pawie pióra; A. Mickiewicza: Dziady, Ballady; J. Słowackiego: Anhelli /. Namalował kilkadziesiąt bardzo sugestywnych portretów, m.in.: Chopina, Bethowena, Moniuszki, Słowackiego, Żeromskiego, Gorkiego, Zegadłowicza, Tarnowskiego, Chmielowskiego, Matejki, M. Anioła, Rembrandta, Pascala, Nietzschego, Tołstoja, Dostojewskiego, Platona, Sokratesa, Demostenesa. Zawsze fascynowała go też postać Chrystusa.
1977 Ryszard Wójcik nakręcił film TV o Stefanie Żechowskim /tytułując go wymownie Pustelnik/ W 1981 roku ukazał się drukiem album - pamiętnik Na jawie. Na zachodzie Żechowski zasłynął jako twórca surrealistycznych erotyków.
Olga Wójcik w artykule MIĘDZY TERAZ A POTEM*, pisze m. in.; „ Żechowski sięga po różne tematy i motywy. /.../ Można by powiedzieć, że prace Żechowskiego tworzą coś na kształt plastycznego traktatu filozoficznego poświęconego kategorii czasu. Na każdą chwilę daną człowiekowi, patrzy artysta przez pryzmat słowa potem. Każda chwila jest bardzo ważna, ponieważ wpisuje się w wieczność.”
Twórczość Żechwskiego nawiązuje do tradycji polskiej sztuki XIX i XX wieku. Jego wyobraźnia plastyczna za pomocą mistrzowskiego rysunku kreuje świat przesycony wewnętrznym światłem raz czystym raz zamglonym aż po mocne akcenty czerni. Wizyjna rzeczywistość przedstawień zaludnionych zjawami z marzeń sennych, zadziwia i emanuje specyficznym nastrojem,
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz